Klienci często pytają czy w obecnej porze roku warto zabezpieczać lakier swojego nowego auta. Oczywiście, że tak – nie ma lepszego i gorszego momentu w roku na ten zabieg. Blask powłoki ceramicznej nie jest przecież na jeden sezon. Przy regularnym myciu dochodzi do kilku lat.
W tym przypadku było troszkę inaczej, gdyż nasz świadomy Klient od razu po odbiorze Audi Q5 Sportback od 𝗖𝗮𝗿 𝗟𝗲𝗮𝘀𝗲 𝗣𝗼𝗹𝘀𝗸𝗮 przyjechał na zabezpieczenie lakieru. Zanim to jednak nastąpiło, wykonaliśmy korektę lakieru by usunąć mikrorysy i wydobyć blask gotowy na przyjęcie płynnego szkła. Wybór padł na Fireball Butterfly z dodatkową warstwą hydrofobową Fireball Typhoon.
Dodatkowo zmieniliśmy emblematy na oryginalne czarne oraz usunęliśmy oznaczenie modelowe.
Zabezpieczenie ceramiczne lakieru to oprócz głębi blasku, także łatwość mycia i mniejsze przywieranie brudu. Oczywiście to nie jest tak, że samochód nie będzie się brudził. Będzie, ale wolniej i mniej dzięki samooczyszczeniu lakieru np. podczas deszczu. Dowód na to postaramy się pokazać w następnym poście. Stay tuned.